
- Co to było?
- Na pewno nie czaszka - skłamał Om. - Nie przejmuj się...
- Tu wszędzie leżą kości!
- No a czego się spodziewałeś? To przecież pustynia. Ludzie tu umierają. To bardzo popularne zajęcie w tej okolicy.
Dodał(a): Corv
* * *

Myślak Stibbons był ateistą. Jak większość magów. To dlatego że Niewidoczny Uniwersytet osłaniały potężne trwałe zaklęcia, chroniące przed okultystyczną interwencją, a wiedza, że jest się bezpiecznym od błyskawic, czyni cuda w niezależnym umyśle. Ponieważ bogowie, oczywiście, istnieli. Myślak nie próbował nawet temu zaprzeczać. Po prostu w nich nie wierzył. Ostatnio zyskiwał na popularności bóg Om, który nigdy nie odpowiadał na modlitwy i się nie manifestował. Łatwo jest szanować niewidzialnego boga. To ci, którzy pojawiali się wszędzie, często pijani, najbardziej zniechęcali wyznawców.
Dodał(a): Corv
* * *